sobota, 22 listopada 2008
Promyk
Nadal sypie.
Jakoże dziś sobota, postanowiłem wybrać się na wieczorny spacer (jak co dzień) do promyka, i co, i zmarzłem jak jasna cholera. Poza katarem przyniosłem kilka fotek.
1 komentarz:
Anonimowy pisze...
lubię fiolet...sporo go tutaj :-)
14 stycznia 2009 14:02
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
lubię fiolet...sporo go tutaj :-)
Prześlij komentarz