piątek, 16 stycznia 2009

Moja szuflada...


Moja szuflada stawia opór i mimo moim staraniom nie chce się zamknąć, więc postanowiłem cos jeszcze z niej wygrzebać i podzielić się znaleziskiem z Wami. Dam znać, kiedy szufladę uda mi się spacyfikować:)

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

WOW!
znowu piękne!
A po co pacyfikować jak tam takie rzeczy są i chcą wyjśc na światło dzienne!
Ciepełko, Olek!

Mnie też wena męczy...:-)))

Maciek pisze...

Świetne, kadr bardzo mi się podoba:)

szczuply pisze...

Dzięki bardzo Haradrimm:)

Emma tak naprawdę grzebie w szufladzie, bo wszystko, co ostatnio robię nie podoba mi się, a nie chcę zostawić bloga bez aktualizacji. Do póki się nie odblokuję szuflada się niestety nie zamknie:) Strasznie to męczące i dołujące niestety:(

CIEPŁO!!!

Anonimowy pisze...

Wiem co czujesz, ja też tak mam z pisaniem.
Na razie szuflada robi robotę - wyluzuj! Nic na siłę! A zresztą założę się, że te nowe zdjęcia są super, tylko nie masz do nich jeszcze dystansu. Przecież te z szuflady kiedyś Ci się też nie podobały i twierdziłeś, że są do niczego, prawda? Gdzies to tam niżej czytałam...

A gdybyś przestał bloga aktualizować byłabym niepocieszona :-((
Obiecaj! pliiis....

WAGON CIEPŁA!

szczuply pisze...

Aktualizować nie przestanę na 100%, więc możesz być spokojna, ale kiedy zamknie się szuflada nie jestem w stanie powiedzieć. To fakt, zwykle nie jestem zadowolony ze zrobionych przez siebie zdjęć, ale co do tych ostatnich kadrów, jestem pewien, że nigdy nikt poza mną ich nie zobaczy bo nie są tego warte.

Masa ciepła dla Ciebie Emmo :)

Anonimowy pisze...

To Twoje zdjęcia więc zrobisz z nimi co zechcesz, ale dobrze radzę: nie kasuj! Kiedyś Cię mogą zainspirować :-)
cium!

szczuply pisze...

Nie nie kasować ni będę, nigdy tego nie robię :)

Nmofmak pisze...

heloł bitch :D

Kadr jak zwykle zajebisty. Staniesz się wkrótce moim guru.

Ale troszke przepaliłeś ten kawałek niebios. Ale cotam- niech płoną niebiosa.

Anonimowy pisze...

Olek! Zajrzyj pod lokomotywę ;-)) znów mi się kojarzy :-)))

szczuply pisze...

Eh, Ty szalona ;)